130 tysięcy złotych wyłudziła z towarzystwa ubezpieczeniowego mieszkanka Tych. Pieniądze zostały wypłacone na podstawie podrobionych dokumentów.

Kobieta fałszowała m.in. akty zgonu: swoje i swoich dzieci. 32-latka podrabiała również dokumentację medyczną świadczącą o jej pobycie w szpitalu, czy odniesionych urazach.

W sumie usłyszała 55 zarzutów polegających na wyłudzaniu pieniędzy z ubezpieczenia za fikcyjne zdarzenia. Straty oszacowano na 130 tys. zł.

Sprawa oszustki trafiła do Prokuratury Rejonowej w Tychach. Kobieta przyznała się do winy. Złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi jej teraz do 8 lat więzienia.