Zapłaciłeś za wywóz śmieci, a w urzędzie miasta nie ma śladu po Twoich pieniądzach? W takiej sytuacji znalazło się kilkuset łodzian. Wszystko przez roztargnienie…

Mieszkańcy przelewają pieniądze na stare konto odbiorcy śmieci, tymczasem teraz trzeba je wpłacać na rachunek Urzędu Miasta. Obecnie łodzianie - podobnie jak mieszkańcy innych miast w Polsce - nie mają zawartych umów z firmami odbierającymi śmieci. Poprzez deklarację śmieciową mieszkańcy mają jakby zawartą umowę z miastem - wyjaśnia zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Łodzi Ewa Jasińska. Miasto, organizując przetargi, wybierając firmy, rozlicza się bezpośrednio z firmami - dodaje.

Pomyłki przy wpłatach odnotowały wszystkie łódzkie firmy wywożące śmieci.

Trzeba więc pamiętać, że numer konta, na które należy wpłacić pieniądze, jest podany na pierwszej stronie deklaracji dotyczącej odbioru śmieci. Tylko na ten rachunek powinny trafiać pieniądze. Jeśli ktoś nie ma kopii swojej deklaracji, może napisać maila lub zadzwonić do Wydziału Gospodarki Komunalnej czy Wydziału Finansowego i tam dostanie właściwy numer konta.

Ponieważ w Łodzi nie ma jeszcze numerów klientów i subkont dla każdego mieszkańca, trzeba dokładnie opisać przelew. W treści przelewu wpisujemy: "Opłata za gospodarowanie odpadami", podajemy dane właściciela nieruchomości, adres nieruchomości i za jaki miesiąc płacimy - podpowiada Ewa Jasińska. Ten ostatni element jest szczególnie ważny, gdy mieszkaniec płaci za kilka miesięcy z góry, żebyśmy wiedzieli, jak zaksięgować opłaty - dodaje.

W miastach, gdzie są już numery klienta lub indywidualne konta przypisane do mieszkańca, wystarczy posłużyć się tylko swoimi danymi. Ale uwaga: skorzystanie z subkonta sąsiada spowoduje, że zamiast za swoje zapłacicie za śmieci sąsiada.