Do 1,5 godziny opóźnienia mają pociągi z Kielc i Krakowa w kierunku Częstochowy oraz z Wrocławia do Krakowa. Wszystko przez kradzież trakcji kolejowej w okolicy Koniecpola. Więcej czasu w pociągach stracą też pasażerowie jadący z Warszawy w kierunku Krakowa i Zakopanego.

Największe opóźnienie ma pociąg "Dolnoślązak" z Wrocławia do Przemyśla - to już 75 minut.

Do kradzieży doszło na odcinku Koniecpol- Starzyny w województwie śląskim. To jednotorowy odcinek i nie ma tam możliwości puszczenia pociągów wahadłowo. Dlatego wszystkie pociągi muszą nadrabiać trasę przez Włoszczową. 

W ten sposób może kursować 10 składów jadących przez Koniecpol w stronę Kielc i Krakowa.

Później niż w rozkładzie do celu dojadą też 3 pociągi z Warszawy do Zakopanego. Pociąg "Tatry" przez awarię lokomotywy ma godzinę opóźnienia, a "Karpaty" i "Morskie Oko"  - po pół godziny przez - usterkę taboru.

(j.)