Sąd w Opolu aresztował 21-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna miał oblać swojego kolegę łatwopalnym płynem i podpalić. Ofiara jest w stanie ciężkim.

Do zdarzenia doszło nad ranem w poniedziałek. Policja otrzymała informację o mężczyźnie z rozległymi poparzeniami. Poszkodowany został przewieziony do specjalistycznego szpitala w woj. lubuskim. Jego stan jest ciężki, ma poparzoną ponad połowę powierzchni ciała - poinformował podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego opolskiej policji.

Wstępnie zebrane informacje wskazywały, że poszkodowany 20-latek mógł zostać celowo oblany łatwopalną substancją i podpalony. Według ustaleń śledztwa poszkodowany spędził noc na imprezie w miejscowości Źlinice. Tam bawił się również 21-letni Piotr K. Obaj mężczyźni nad ranem opuścili imprezę i pojechali samochodem do niedalekiego Prószkowa - powiedział policjant.

W jednym z mieszkań na terenie Prószkowa Piotr K. dotkliwie pobił poszkodowanego, a następnie polał go łatwopalną substancją i podpalił. Podejrzany w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zebrane w sprawie materiały pozwoliły na postawienie mu zarzutów usiłowania popełnienia zabójstwa. Grozi mu kara więzienia od lat 8, nawet do dożywocia - powiedział Dryszcz.