Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi Sebastianowi N., ojcu 3-letniego Fabiana z Radomia. Prokurator zmienił kwalifikację zarzucanego mężczyźnie czynu, co wiąże się z zaostrzeniem sankcji.

Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi Sebastianowi N., ojcu 3-letniego Fabiana z Radomia. Prokurator zmienił kwalifikację zarzucanego mężczyźnie czynu, co wiąże się z zaostrzeniem sankcji.
Sebastian N., ojciec Fabiana /PAP/Piotr Polak /PAP

Gdy Sebastian N. ukrywał się wraz z uprowadzonym 3-letnim synem, prokuratura postawiła mu zaocznie zarzut, że "działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami" uprowadził dziecko i pozbawił je wolności. Za ten czyn mężczyźnie groziło do 5 lat więzienia. Policja szukała chłopca jedenaście dni.

Prokurator zmienił kwalifikację czynu, ponieważ - jak tłumaczy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz - dziecko było pozbawione wolności dłużej niż tydzień. Grozi za to bardziej surowa kara - do dziesięciu lat więzienia - wyjaśniła.

Uprowadzenie i znieważenie

W czwartek prokuratura kontynuowała przesłuchanie Sebastiana N. Mężczyzna składał wyjaśnienia w dwóch sprawach. Jedna dotyczyła uprowadzenia syna, a druga znieważenia kuratorów sądowych, którzy towarzyszyli mu podczas jego spotkań z dzieckiem.

Wcześniej sąd rejonowy wydał decyzję o ograniczeniu władzy rodzicielskiej Sebastianowi N. Ojciec Fabiana może współdecydować jedynie o najważniejszych sprawach dotyczących dziecka. W ostatnim czasie sąd zakazał mu jakichkolwiek kontaktów z synem; opiekę nad dzieckiem ma sprawować matka.

W przyszłym tygodniu sąd ma się zająć kolejnym wnioskiem matki - tym razem o zawieszenie mężczyźnie władzy rodzicielskiej. Sprawa o ograniczenie władzy rodzicielskiej Sebastianowi N. nadal toczy się przed sądem drugiej instancji.

24 listopada trzech mężczyzn uprowadziło 3-letniego Fabiana sprzed bloku na jednym z osiedli w Radomiu. Odebrali dziecko matce i odjechali wraz z nim samochodem.