DVB-T, MPEG-4, STB i HDMI. Niedługo wszyscy będziemy musieli zapoznać się z tymi technologicznymi nazwami, żeby oglądać telewizję. Od cyfrowej telewizji naziemnej nie ma już odwrotu - prezydent podpisał ustawę, a resort infrastruktury rusza z kampanią informacyjną co i jak podłączyć i kto musi wymienić sprzęt .

Czasu jest jeszcze sporu - analogowe nadajniki zostaną wyłączone niemal dokładnie za dwa lata. (31 lipca 2013r). Nie ma więc obawy, że jeśli ktoś nie ma płaskiego telewizora to lada dzień przestanie odbierać telewizję. Nie dajmy się złapać na ten haczyk sprzedawców. Tym bardziej, że planując zakup nowego telewizora warto kupić od razu model przystosowany do odbioru DVBT-T, czyli cyfrowej telewizji "z powietrza".

Warto pamiętać, że w Polsce przyjęto format nadawania MPEG-4. Już niedługo na mocy nowej ustawy sprzedawcy będą musieli nas ostrzegać, czy wybieramy model telewizora zgody ze standardem MPEG-4. Jeśli zdecydujemy się na inny model wtedy ryzyko spadnie już na klienta ostrzega Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.

-Jeśli klient będzie chciał go kupić będzie o tym fakcie poinformowany i będzie miał obowiązek podpisać odpowiednie oświadczenie, że wie, że kupuje sprzęt, który nie będzie kompatybilny z tym system MPEG-4 - dodaje.

Jeśli ktoś już ma telewizor bez systemu MPEG 4 albo nie chce wydawać pieniędzy na nowy telewizor - też będzie mógł odbierać telewizje cyfrową. Wystarczy przystawka do starych modeli STB (set to box) - koszt około 200 złotych. Potrzebna będzie też oczywiście antena.