W obecnym systemie prawnym minister finansów nie może zrobić nic, by ksiądz profesor Michał Heller nie płacił podatku od nagrody, jaką otrzymał od Fundacji Templetona. A podatek będzie niebagatelny - 40 procent od 1,6 miliona dolarów. Ministerstwo ma jednak pewne pomysły na to, aby uczony uniknął podatku. Kosmolog odebrał wyróżnienie w zeszłym tygodniu za "przerzucanie pomostów między nauką a religią".

Jacek Rostowski już w ubiegłym tygodniu zdecydował, że powoła grupę ekspertów, która ma opracować zmiany systemowe i rozwiąże raz na zawsze problemy związane z przyznawaniem nagród i przekazywaniem ich na cele charytatywne i społeczne. W interesie Ministerstwa Finansów i nas wszystkich jest, żeby takie rozwiązania opracować - mówi reporterce RMF FM Szymon Milczanowski z resortu finansów.

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, które mogłoby uchronić ks. Hellera przed zapłaceniem podatku. Jeśli go nie odprowadzi do 30 kwietnia przyszłego roku, naczelnik odpowiedniego urzędu skarbowego będzie mógł umorzyć należność. Ministerstwo Finansów ma jednak nadzieję, że do tego czasu uda się zmienić prawo i uniknąć tego – nie do końca zgodnego z prawem – rozwiązania.

Apel do ks. Hellera - by ten osobiście wystąpił do Ministerstwa Finansów o zwolnienie go z zapłaty podatku - wystosował rektor Uniwersytetu jagiellońskiego. Będę stanowczo namawiał księdza Hellera, aby wystąpił o zwolnienie tych pieniędzy od podatku - powiedział reporterowi RMF FM Maciejowi Grzybowi, rektor UJ prof. Karol Musioł:

Podobne przypadki zdarzały się już w przeszłości. Najlepszy przykład to Wisława Szymborska. 12 lat temu laureatka Literackiej Nagrody Nobla została zwolniona z płacenia podatku przez ówczesnego ministra finansów Grzegorza Kołodkę. Inna polska duma narodowa, Adam Małysz, nie zapłacił fiskusowi za samochód, który otrzymał jako nagrodę.

Resort finansów nie był już tak wyrozumiały dla piekarza z Legnicy, który rozdawał chleb biednym. Ów piekarz został wezwany do zapłacenia podatku. Skończyło się to zamknięciem piekarskiego interesu. Jego sprawę wzięła pod lupę palikotowa komisja od absurdów, czyli „Przyjazne państwo”.

W większości europejskich krajów tego typu sytuacje są prawnie uregulowane. Np. według brytyjskiego prawa wszystkie nagrody związane z wykonywanymi zawodowo czynnościami podlegają opodatkowaniu. Laureaci takich wyróżnień mogą tego uniknąć, przekazując pieniądze na cele charytatywne lub oddając je w formie darów instytucjom publicznym. Powinno to nastąpić zaraz po otrzymaniu nagrody.

Natomiast jeśli otrzymane pieniądze zostaną zainwestowane lub wpłacone do banku, w oczach prawa stają się dochodem podlegającym opodatkowaniu. Natomiast nagrody pieniężne uzyskane w dziedzinach pozazawodowych nie muszą być zgłaszane fiskusowi.

Znany kosmolog przekazał ponad 1,5 miliona dolarów na budowę naukowego Centrum Kopernika w Krakowie. Prowadzone tam będą programy badawcze, uruchomione zostaną także studia podyplomowe oraz doktoranckie. Centrum będzie się zajmować badaniami w zakresie nauk przyrodniczych, filozofii i teologii, uwzględniając wzajemne powiązania tych nauk.