Ciało 39-letniego Bartosza, z którym nie było kontaktu od 22 lipca, znaleziono pod Durnym Szczytem. To czwarty co do wysokości szczyt Tatr, znajdujący się między Baranimi Rogami a Łomnicą. Ciało mężczyzny odnaleźli słowaccy ratownicy górscy.

Młody mężczyzna ostatni raz kontaktował się z bliskimi prawdopodobnie z Polany pod Wysoką, na którą zszedł z Rysów. Według planów miał wędrować w masywach Wysokiej, Ganku, Gerlacha i Łomnicy. Jego poszukiwania trwały od środy - 27 lipca. Rodzina poinformowała Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, że telefon Bartosza nie odpowiada. Poproszono o pomoc Słowaków.

Następnego ranka ratownicy, za pośrednictwem policji, zlokalizowali telefon mężczyzny. Dane urządzenia potwierdziły, że od 23 lipca znajduje się w tym samym miejscu.

Pierwsze dwa dni poszukiwań utrudniała pogoda. Dopiero wczoraj się ustabilizowała.

39-latka poszukiwano i z ziemi, i z powietrza. Po około 45 minutach od rozpoczęcia lotu udało się zlokalizować ciało Polaka.

APA