Znowu iskrzy na linii związki zawodowe-zarząd Kompanii Węglowej. Po tym, jak związkowcy postanowili zorganizować manifestację w Warszawie, zarząd spółki ogłosił, że kończy rozmowy w sprawie planu naprawczego dla kompanii.

Ta decyzja oznacza, że realizowanie planu zacznie się w najbliższych dniach. Ten zakłada m.in. sprzedaż czterech kopalń spółce Węglokoks, zawieszenie na rok 14 pensji oraz zabranie deputatu węglowego emerytom. Tymczasem związkowcy mówią wprost, że nie zgadzają się na taki plan naprawczy.

Odrzucenie programu naprawczego jest jednoznaczne, nie zgadzamy się z jego założeniami, bo program zakłada stopniowe rozdrabnianie , rozdzielanie, wyprzedaż Kompanii Węglowej. Na to nie może być zgody - mówi jeden ze związkowców.

Zarząd tymczasem odpowiada, że to jedyna szansa na poprawę sytuacji ekonomicznej i przede wszystkim uniknięcie zamykania kopalń oraz zwolnień. Już dawno jednak relacje między związkami i zarządem firmy nie były tak napięte.