„Wrześniowej rekonstrukcji rządu nie będzie” – pisze „Rzeczpospolita”. „Do zmian dojdzie później, dlatego że do końca sierpnia możemy się nie dowiedzieć, kto zostanie wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Donald Tusk ma bardzo duże i rosnące szanse” – czytamy w dzienniku.

Według "Rzeczpospolitej" do rekonstrukcji rządu może dojść dopiero w listopadzie, po wyborach samorządowych.  Mogłaby ona objąć nawet samego Donalda Tuska, gdyby został przewodniczącym Rady Europejskiej.

Przy wybieraniu komisarzy może się również okazać, że Polska może dostać bardzo ważnego komisarza z oczekiwanej przez nas półki, którym ma być kobieta - mówi dziennikowi wicepremier i szef koalicyjnego PSL-u Janusz Piechociński.

W piątkowej "Rzeczpospolitej" także:

- Gazprom może mieszać przy gazoporcie

- Kolejne rekordy zużycia prądu

- Może jutro nas zabiją, więc dlaczego nie wziąć ślubu?

Rzeczpospolita