Koniec śledztwa w sprawie mężczyzny napadającego na kobiety w Częstochowie. Prokuratura właśnie wysłała do sądu akt oskarżenia. Mężczyźnie zarzucono popełnienie 11 przestępstw seksualnych.

Mężczyznę zatrzymano, kiedy w styczniu tego roku zaatakował dwie kobiety. Obu udało się uciec i wezwać policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali 33-latka w pobliżu przystanku tramwajowego, gdzie doszło do ataku.

Jak się okazało, od listopada 2014 roku mężczyzna zaatakował 10 kobiet w różnych dzielnicach miasta. Napastnik przyznał się, ale tylko do napadów w jednej dzielnicy. Zeznania zaatakowanych kobiet i badania DNA wykazały jednak, że to on atakował też w pozostałych miejscach. W kilku przypadkach kobietom udało się uciec.

Prawie dwa lata temu mężczyzna przeprowadził się do Częstochowy z północy Polski. Ma rodzinę. Utrzymywał się z prac dorywczych. Grozi mu od dwóch do 12 lat więzienia

(mpw)