Skandal, bałagan i nic niewarte eksponaty w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Dyrektor placówki poinformował o niegospodarności, jakiej jego zdaniem przez lata mogli dopuszczać się pracownicy muzeum. Sprawę bada już prokuratura wojskowa.
Chodzi m.in. o mniej więcej 100 eksponatów kupionych po znacznie zawyżonych cenach. To modele statków, obrazy, umundurowanie żołnierskie i inne przedmioty, łącznie z ośmiu działów muzeum. Nie wiadomo, ile dokładnie mogła stracić placówka, ale zdaniem jej dyrektora skala jest duża. To nie była rzecz warta 10 złotych, a kupiona za 20. Te wartości były znacznie przekroczone, w stosunku do tego, co te przedmioty sobą reprezentowały - mówił dyrektor muzeum komandor porucznik Andrzej Nowak.
Eksponaty były kupowane zarówno w placówkach zajmujących się obrotami muzealiami, jak i od prywatnych kolekcjonerów. Zdaniem dyrektora część tych rzeczy nie ma wręcz żadnej wartości historycznej. Niektóre muzealia rażąco odstępowały od estetyki, były ahistoryczne, bez kontekstu i to każdy z państwa by podjął taką decyzję, jak ja - dodał Nowak, który złożył zawiadomienie do prokuratury.
Sprawę badają już śledczy z Poznania. Jak powiedział nam rzecznik Okręgowej Prokuratury Wojskowej w Poznaniu ppłk Sławomir Schewe, do końca lutego mają być gotowe ekspertyzy biegłych, dotyczące wyceny "podejrzanych" eksponatów. Ich szacunki zostaną potem porównane z cenami, które znajdują się w muzealnej dokumentacji.
Biegli sprawdzają, czy dokumenty nie były fałszowane. Zawiadomienie dotyczy także braków w eksponatach. W muzeum nie mogą doszukać się kilkudziesięciu sztuk broni - chociażby karabinu maszynowego czy broni białej z XIX wieku. Przyznają także, że w dokumentacji panuje ogromny bałagan i wiele przedmiotów nie ma odpowiednich metryczek.
Komandor porucznik Andrzej Nowak jest dyrektorem Muzeum Marynarki Wojennej od 16 maja 2011 roku. Jego zdaniem nieprawidłowości pracownicy dopuszczali się przez kilka lat, do końca 2010 roku.
Pod koniec listopada w Gdyni otwarta została nowa, pierwsza zarazem, siedziba Muzeum Marynarki Wojennej. Wcześniej zbiory pokazywano między innymi na ekspozycjach plenerowych i pokładzie ORP Błyskawica, a także w innych muzeach.
