Przywódca al-Qaedy żyje i czeka na odpowiedni moment, by w sposób spektakularny przypomnieć światu o swym istnieniu – tak uważa były, długoletni szef saudyjskiego wywiadu, książę Turki al-Fajsal. Książę zastrzegł, iż informację na temat Osamy bin Ladena oparł na "własnych, prywatnych źródłach".

Bin Laden jest bezskutecznie poszukiwany na całym świecie od rozpoczęcia amerykańskiej kampanii antyterrorystycznej w Afganistanie przed rokiem. Jak do tej pory nikt nie jest w stanie powiedzieć nadal żyje i gdzie przebywa.

Zdaniem Turkiego, amerykańskie uderzenie zadało al-Qaedzie niszczący cios, organizacja Osamy bin Ladena nadal jednak dysponuje zorganizowaną siłą około pięciu tysięcy ludzi, rozrzuconych w różnych punktach świata.

Inne zdanie na ten temat ma prezydent Afganistanu Hamid Karzaj. W wywiadzie udzielonym telewizji CNN, Karzaj stwierdził, że bin Laden nie przeżył amerykańskich nalotów, choć nie jest to całkowicie pewne. Afgański prezydent jest natomiast przekonany, że żyje przywódca Talibów Mułła Omar. Według Karzaja nadal przebywa on w Afganistanie.

19:50