Kierowcy posiadający co najmniej od trzech lat prawo jazdy kat. B będą mogli jeździć motocyklami, z automatyczną skrzynią biegów, o pojemności do 125 centymetrów sześciennych. Zakłada tak nowelizacja ustawy dziś znowelizowana przez Sejm. Teraz dokument trafi do Senatu.

Za zmianami głosowało 293 posłów, jeden był przeciw a 132 wstrzymało się od głosu. Według zmian posiadacz prawa jazdy kat. B pod pewnymi warunkami będzie zwolniony z egzaminu na motocykl. Teraz bez dodatkowego egzaminu, osoby mające prawo jazdy kat. B mogą jeździć małymi jednośladami, czyli motorowerami i skuterami.

Nowelizacja ustawy, której autorem jest komisja infrastruktury "ma rozwiązać problem z brakiem merytorycznego nadzoru państwa nad jakością pytań egzaminacyjnych zadawanych podczas części teoretycznej egzaminu". Pytania, które będzie układać specjalna komisja, mają być jawne i ogólnodostępne. Zniesiony ma zostać obowiązek uczestniczenia w prowadzonych przez ośrodki szkolenia kierowców kursach teoretycznych przygotowujących do egzaminu.

19 stycznia ubiegłego roku weszła w życie poprzednia nowela ustawy o kierujących pojazdami. Wprowadziła ona m.in. nowe kategorie prawa jazdy, nowy system egzaminów oraz elektroniczny obieg dokumentów. Do dnia wejścia w życie tej nowelizacji za pytania egzaminacyjne odpowiedzialny był minister transportu. Po wejściu nowych przepisów odpowiedzialność za pytania egzaminacyjne, podobnie jak za system teleinformatyczny, została przeniesiona na WORD-y. "Okazało się, że powstały konkurencyjne bazy danych, na podstawie których generowane są pytania egzaminacyjne, które należą do dostawców oprogramowania dla WORD, a nie do WORD" - podkreślono w uzasadnieniu.

Po wprowadzeniu przepisów do WORD-ów zgłasza się mniej chętnych na egzamin na prawo jazdy według nowych zasad; większość kandydatów nie daje sobie rady z częścią teoretyczną. Baza, w której obecnie znajduje się ponad 2,2 tys. pytań, jest niejawna.