Zawaleniem grozi mostek na popularnym szlaku turystycznym - drodze pod Reglami w Tatrach. Turyści boją się po nim przechodzić. Okazuje się jednak, że... nie nie ma kto go wyremontować.

Konstrukcja mostku trzyma się na "słowo honoru". W każdym momencie grozi, że spadnie wraz z przechodzącymi turystami do potoku. Turyści wędrujący z Doliny Strążyskiej w kierunku Doliny Białego boją się przez niego przechodzić.

Okazuje się, że nie ma kto go wyremontować, bo droga nie należy do Tatrzańskiego Parku Narodowego. TPN przekazał ją kilka lat temu władzom Zakopanego. Burmistrz miasta Janusz Majcher obiecał, że przed końcem roku z pewnością będzie naprawiony.

(MRod)