Polsko-chińska delegacja rządowa rozmawiała dziś o planach budowy lotniska między Łodzią a Warszawą. Jednym z udziałowców miałyby być Chiny. "To jest idea, która już od kilku lat była rozpatrywana, wstępne decyzje zapadły, nawet domyślam się, gdzie może być jego lokalizacja, ale nie mogę tego oczywiście zdradzić" – zaznaczył szef MSZ Witold Waszczykowski.

Inwestycja mogłaby powstać w ciągu 2-3 lat

Chcemy zbudować takie lotnisko, które obsługiwałoby kilkanaście milionów pasażerów z tej części Europy, ono musiałoby być połączone z kilkoma miastami polskimi kolejami dużych prędkości, a więc to jest inwestycja wielostronna - mówił minister Waszczykowski.

Część pieniędzy musimy wygospodarować my, w Polsce, natomiast część może to być udział partnerów zewnętrznych. Na ten temat też rozmawiamy z Chinami, oni dostrzegają potrzebę takiego lotniska, przedstawiamy im biznesplan - podkreślił szef MSZ.

Minister Waszczykowski przyznał, że port mógłby powstać w 2-3 lata.

Chiny są ważnym partnerem dla nas. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiada od wielu miesięcy, że powinno dojść do przyspieszenia reform gospodarczych i rozwoju. Mówiła o tym pani premier Szydło, przedstawiliśmy jakiś czas temu plan premiera Morawieckiego. (...) Uznaliśmy, że należy szukać partnerów do tego przyspieszenia nie tylko w Europie, ale również w Chinach - powiedział po powrocie z wizyty Waszczykowski.

Delegacja międzyresortowa odbyła podróż do Pekinu i Czengtu, miasta w prowincji Syczuan, które ma połączenie kolejowe z Łodzią.

Waszczykowski dodał, że podczas podróży dowiedział się, że Polskę odwiedzi "niedługo" prezydent Chin Xi Jinping. To bardzo ważna wizyta polityczna, za nią pójdą kolejne rozmowy nie tylko polityczne, ale i gospodarcze. Również pani premier otrzymała zaproszenie, by w najbliższym czasie odwiedzić Chiny - powiedział Waszczykowski. Dopytywany, gdzie mogłoby powstać lotnisko, w którego budowę mieliby zaangażować się Chińczycy, szef dyplomacji podkreślił, że "idea jego jest ciągle między Łodzią a Warszawą".

Uczestnictwo Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych

Szef MSZ pytany o uczestnictwo Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych,  odpowiedział, że ten temat również był poruszany podczas rozmów. Informowaliśmy naszych partnerów chińskich, że przystąpiliśmy do tego banku z podobną kwotą (wkład Polski wynosi 830 mln dol.), zapowiadaliśmy, iż decyzje zapadły, by przystąpić z kilkusetmilionowymi kwotami do innych funduszy inwestycyjnych, wspólnie z Chinami. Na razie nie było jeszcze decyzji o zwiększeniu naszego udziału w banku inwestycji - zaznaczył.

Szefowi MSZ towarzyszyli także przedstawiciele innych resortów: Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, a także Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz PLL LOT. W Czengtu wśród członków polskiej delegacji był marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.

(dp)