W różnych częściach Olsztyna w ciągu ostatniej doby znaleziono 5 ciał. Sprawy te nie łączą się ze sobą - informuje dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski.

Pierwsze ciało należało do 25-letniego Szweda, który zginął po upadku z balkonu przy ulicy Kościuszki w Olsztynie. 

Policja zatrzymała w tej sprawie osoby, które przebywały z nim w mieszkaniu

Przed halą "Urania" znaleziono zwłoki drugiego mężczyzny. Jego tożsamość nie została jeszcze ustalona. 

Według śledczych, do zgonu mogło dojść kilka tygodni temu. 

Trzeciego odkrycia dokonało małżeństwo, które pływało kajakami po Łynie. W lesie miejskim zauważyli oni pływające zwłoki. W tym przypadku nie wiadomo jeszcze, czy była to kobieta czy mężczyzna.

Policja wyjaśnia także okoliczności wypadnięcia z okna szpitala przy ulicy Żołnierskiej 88-letniej kobiety. Kobieta zmarła na miejscu. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Z kolei przy ulicy Żeromskiego w dzielnicy Zatorze znaleziono 26-letniego mężczyznę. Podjęta reanimacja nie przyniosła rezultatu.

(ph/MN)