Uratowane szczeniaki, znalezione w szczelnie zamkniętym plastikowym pudle, czują się już znacznie lepiej. Umyte i najedzone odzyskują siły.

Plastikowe pudełko stało na słońcu, a w nim znajdowało się sześć przegrzanych szczeniaków. W jednym z wrocławskich parków znalazł je przechodzień, który od razu przekazał pieski do wolontariuszy.

Były w kiepskim stanie. Pływały we własnych odchodach. Były oblepione przez pchły, kleszcze i inne insekty, ale przede wszystkim były strasznie przegrzane - relacjonowała Anna Chrobot, wolontariuszka Ekostraży.

To ona odebrała całą szóstkę od znalazcy i zabrała je do weterynarza. Kąpiel przyniosła im ulgę, bo teraz czują się lepiej. Dużo śpią i dużo jedzą. Odzyskują siły - podkreśliła Chrobot. 

Szczeniaki mają 6-7 tygodni. Na razie przebywają u wolontariuszki w domu tymczasowym, gdzie mają zapewnioną opiekę. Trwają poszukiwania osoby, która zostawiła zwierzęta na pewną śmierć.

TVN24/x-news (j.)