Po ponad pół wieku przerwy nad krakowskim Rynkiem Głównym znów rozległ się głos dzwonu znajdującego się na Wieży Ratuszowej. Jego dźwięk będzie towarzyszył krakowianom kilka razy w roku, przy okazji ważnych wydarzeń i rocznic historycznych.

W średniowieczu dzwon Bolesław był zawieszony na wyższej z wież kościoła Mariackiego, a ponieważ bił na alarm i ostrzegał mieszczan przed niebezpieczeństwem, nazywany był "gwałtownym". Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisał akt nadania dzwonowi nowego imienia - "Bolesław" na cześć księcia Bolesława Wstydliwego, który w 1257 roku lokował Kraków na prawie magdeburskim.

W 1681 roku dzwon został ściągnięty z hejnalicy i przetransportowany saniami pod Wieżę Ratuszową. Po zainstalowaniu w hełmie wieży dzwon zaczął pełnić rolę cymbała zegarowego, czyli wybijał godziny. Obok zawieszony był drugi, mniejszy dzwon wybijający kwadranse.

Dzwon zamilkł ponad pół wieku temu, choć nie ustalono ani przyczyny ani dokładnej daty, kiedy to nastąpiło. Dzięki staraniom Muzeum Krakowa odzyskał swoją funkcję.

Do tej pory monopol na dzwony miał Kościół. To jest pierwszy dzwon miejski i nawiązanie do tradycji, bo zawsze był dzwon, który zawiadamiał i ostrzegał mieszkańców, że stało się coś wyjątkowego - powiedział prezydent Jacek Majchrowski. Dodał, że dzwon będzie bił w ważne dla miasta rocznice - np. lokacji, odzyskania niepodległości i przy okazji wydarzeń nawiązujących do dziedzictwa Krakowa, takich jak pochód Lajkonika czy konkurs szopek.

Zepsuty mechanizm dzwonu został zastąpiony nowym przez specjalistów z Pracowni Macieja Felczyńskiego w Przemyślu. Bardzo chcieliśmy przywrócić dźwięk dzwonu, który w przestrzeni Rynku Głównego funkcjonował o wiele dłużej niż trwała jego nieobecność. Cieszymy się, że dzisiaj ten dzwon zabił na nowo - mówiła Katarzyna Winiarczyk z Muzeum Krakowa.

Dzwony zegarowe są pozbawione serca. Dźwięk rozlega się po uderzeniu w czaszę z zewnątrz. "Bolesław" na krakowskiej Wieży Ratuszowej będzie uruchamiany po wysłaniu sms-a. Specjaliści nadal poszukują informacji o nim, będą rozszyfrowywać umieszczone na nim inskrypcje i sprawdzać, z jakiego stopu metali został wykonany.

Uruchomienie dzwonu to nawiązanie do przypadającej w tym roku 500. rocznicy odlania dzwonu "Zygmunt". Nieprzypadkowo dzwon odezwał się we wtorek, w Dzień Solidarności Miast Światowego Dziedzictwa - władzom Krakowa zależy na podkreśleniu, że warto dbać zarówno o materialne jak i niematerialne dziedzictwo miasta.