Adwokat Artur N. z województwa zachodniopomorskiego oraz prokurator Prokuratury Rejonowej w Koszalinie Karol K. usłyszeli zarzuty pośredniczenia w załatwieniu sprawy w zamian za przyjęcie korzyści majątkowych. Według CBA, adwokat przyjął ponad 100 tysięcy złotych. Sprawą zajmuje się gdański oddział CBA, pod nadzorem tamtejszej Prokuratury Regionalnej.
Ustalono, że mecenas zajmował się sprawami, w których postępowania przeprowadzał prokurator. Adwokat miał wykorzystywać prywatną znajomość z oskarżycielem i bezprawnie uzyskiwać informacje z postępowań. Za to - jak podano - przyjął korzyści majątkowe w kwocie nie mniejszej niż 89 tysięcy złotych oraz 3 tysiące euro.
Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku prokurator Maciej Załęski wyjaśnił, że śledztwo zostało wszczęte w lipcu 2013 r. Wcześniej podejrzanym przedstawiono po cztery zarzuty dotyczące zdarzeń, do których doszło między styczniem a czerwcem 2013 r.
Podejrzanym "w lutym został przedstawiony dodatkowy (piąty) zarzut dotyczący utrudniania i usiłowania udaremnienia postępowania karnego poprzez nakłonienie jednego z podejrzanych do zmiany treści złożonych przez niego wyjaśnień". Załęski wyjaśnił, że miało to uchronić sprawcę od odpowiedzialności karnej. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do 10 lat.
CBA poinformowało, że mecenasowi i prokuratorowi "przedstawiono zarzuty pośredniczenia w załatwieniu sprawy oraz przekroczenia uprawnień przez prokuratora polegające na uzyskaniu korzystnych decyzji procesowych przez podejrzanych w kilku postępowaniach przygotowawczych, w zamian za przyjęcie korzyści majątkowych".
Adwokatowi już w 2013 roku przedstawiono zarzuty powoływania się na wpływy w prokuraturze oraz uzyskiwania informacji objętych tajemnicą śledztwa. Natomiast prokuratorowi w lipcu 2014 r. przedstawiono cztery zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień polegającym na niezachowaniu tajemnicy śledztwa oraz uzgadnianie treści wyjaśnień. To doprowadziło do udaremnienia prowadzonego postępowania przygotowawczego.
(mch)
