"Rząd pokazał posiedzeniem i wielością ustaw, które zostały przyjęte i zaprezentowane, że to jest najważniejszy priorytet" - powiedział minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz po posiedzeniu rządu poświęconym polityce rodzinnej. "Jestem spokojny" - stwierdził pytany o to, czy zmiany w urlopach rodzicielskich wejdą w życie we wrześniu 2013 roku. "Jest dużo czasu: po pierwsze na dobre konsultacje społeczne, później pracę parlamentarną i skierowanie ustawy do pana prezydenta" - podkreślił.

Agnieszka Burzyńska: Załóżmy, że jest wrzesień 2013 roku. Jestem kobietą w ciąży, która chce spędzić cały rok na macierzyńskim. Muszę taką deklarację złożyć na 14 dni przed porodem. Kogo mam powiadomić i w jakiej formie?

Władysław Kosiniak-Kamysz: Pamiętajmy, że możemy taką deklarację złożyć na minimum 14 dni przed porodem, ale możemy też iść bez zgłoszenia i będzie wypłacony zasiłek macierzyński w formie 100 procent przez pierwsze 6 miesięcy. Jeżeli się zdecydujemy przedłużyć o kolejną część...

Ale później tylko 60 procent.

Ale średnio jest 80 przez cały rok.

No to średnia, ale musimy odkładać wtedy.

Myślę, że to daje dużą elastyczność. Są ludzie, którzy...

Ale kogo trzeba powiadomić?

Tutaj warto jest powiadomić swojego pracodawcę i jemu dać sygnał, że skorzystamy z tego urlopu dłuższego. To też dla niego ma być projekcja na wzięcie np. zastępstwa.

I już nikogo innego nie trzeba powiadomić?

Tu jeszcze są formalności z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.

No właśnie, czyli Zakład Ubezpieczeń Społecznych też trzeba powiadomić.

Tutaj bądźmy na pewno fair wobec pracodawcy i jego powiadomimy w pierwszej kolejności.

A ZUS jeszcze nie wiadomo, jak mamy powiadomić?

Nie, możemy. Dla pracodawcy jest ważne, kiedy on się dowie, że nas nie będzie przez cały rok.

Dobrze. Po 6 miesiącach zmieniam zdanie i chcę sobie urlop skrócić. To kiedy wtedy muszę powiadomić o tym fakcie?

Po 6 miesiącach, jeżeli idziemy tą ścieżką 80-procentową.

Tak.

No to rezygnuję z dalszej części urlopu. Po prostu daję taki sygnał, że rezygnuję i tutaj będę miała czy miał wyrównany zasiłek do 100 procent. Jeżeli przed 6 miesiącem skończę urlop.

A ma pan stuprocentową pewność, że te zmiany wejdą w życie we wrześniu?

Tu jestem spokojny. Jest dużo czasu: po pierwsze na konsultacje, dobre konsultacje społeczne, później pracę parlamentarną i skierowanie ustawy do pana prezydenta.

A prezydent nie będzie się gniewał, że ukradliście mu prorodzinne show?

Nie, ja myślę, że pan prezydent wielokrotnie wyrażał, jak ważna jest polityka prorodzinna. Rząd pokazał dzisiaj tym posiedzeniem i wielością ustaw, które zostały przyjęte i zaprezentowane, że to jest najważniejszy priorytet.

I trochę uprzedził prezydenta. Nie obawia się pan, że po tych zmianach pracodawcy już w ogóle nie będą chcieli zatrudniać młodych kobiet jako osobników podejrzanych, że zaraz znikną z firmy i to na rok albo dłużej? A i młodych mężczyzn może nie będą chcieli zatrudniać, bo teraz wiedzą, że 2 tygodnie co najwyżej nie będzie panów.

Ta możliwość przejścia po 14 tygodniu i wzięcia urlopu za mamę, zamienienia się już istnieje dzisiaj. Tę możliwość przedłużamy po prostu do końca i warto się też zamieniać tym urlopem tak, że może część wziąć matka, później ojciec, później wrócić znowu matka.

A jak będzie wyglądał program specjalny, zachęcający pracodawców do zatrudniania kobiet po długich urlopach macierzyńskich?

Minister pracy ma do dyspozycji rezerwę funduszu pracy, którą uruchamia właśnie na programy specjalne. W tym roku zrobiliśmy programy specjalne dla osób do 30 roku życia i powyżej 50 roku życia. W przyszłym roku chcemy utrzymać wsparcie dla młodych i też wsparcie dla kobiet.

Ale co dokładnie?

Na przykład dotacja na doposażenie stanowiska pracy.

Jak duża?

To będzie zależało od możliwości finansowych. To też będą rozstrzygać Urzędy Pracy w powiatach, jak duża jest w czasie potrzeba.

Czyli de facto nie ma na razie żadnych konkretów?

Nie no, są. Możemy też, po przerwie dłuższej, jeżeli kobieta wraca, warto jest podnieść jej klasyfikacje, jeżeli coś nowego zostało np. w firmie wprowadzone. Na takie szkolenie, na takie podniesienie kwalifikacji też pracodawca dostanie dotację. Tutaj te możliwości są określone. Warto być elastycznym i dostosowywać się do lokalnego rynku pracy.

A tak na koniec, ile razy powiedział pan w myślach do ministra finansów: "Ty kutwo"?

Minister finansów wsparł nas w tym projekcie i rozumie potrzebę realizacji zadań polityki prorodzinnej. Cieszę się, że ten projekt został dzisiaj przedstawiony i przesyłamy go do konsultacji.

Dyplomata.