Sąd Okręgowy w Kielcach uwzględnił zażalenie obrony i uchylił areszt 33-letniej kobiecie podejrzanej o zabójstwo dziecka w wyniku szoku poporodowego i znieważenie jego zwłok. Poinformował o tym rzecznik sądu Jan Klocek.

Sąd Okręgowy w Kielcach uwzględnił zażalenie obrony i uchylił areszt 33-letniej kobiecie podejrzanej o zabójstwo dziecka w wyniku szoku poporodowego i znieważenie jego zwłok. Poinformował o tym rzecznik sądu Jan Klocek.
Zdj. ilustracyjne /kk /Archiwum RMF FM

Sąd przychylił się do wniosku obrony uznając, że materiał dowodowy zebrany w sprawie nie potwierdza wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przez podejrzaną zarzucanego jej czynu - wyjaśnił Klocek. Dodał, że w opinii sądu rozpatrującego zażalenie, na tym etapie postępowania nie ma konieczności stosowania wobec podejrzanej najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowy areszt.

Decyzję o areszcie dla kobiety, na którą zażalenie złożył jej obrońca, podjął 1 listopada Sąd Rejonowy w Opatowie.

Pod koniec października w Ożarowie (pow. opatowski) pracownicy urzędu gminy, którzy porządkowali okolice dawnego cmentarza żydowskiego, znaleźli ciało chłopca. Kilka dni później zatrzymano matkę dziecka, Ewę T. Jak informowała wówczas prokuratura, kobiecie przedstawiono zarzut zabójstwa dziecka pod wpływem porodu i znieważenia jego zwłok.

W związku ze sprawą zatrzymano także drugą kobietę, Katarzynę P., której przedstawiono zarzut znieważenia zwłok dziecka.

Obie podejrzane przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyły wyjaśnienia. Wobec P. śledczy zastosowali policyjny dozór.