Komisja Europejska uznała, że przyjęta już przez polski Sejm nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym jest bardzo pozytywna. Pojawia się jednak pewne ale...Aż dwóch unijnych komisarzy odpowiedziało na pytanie, czy nowelizacja wystarczy do wycofania skargi na Polskę z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. I są to odpowiedzi, które wskazują, że Polska raczej nie ma co liczyć na wycofanie skargi z TSUE.

Można powiedzieć, że komisarze podzielili się na dobrego i złego policjanta. Z tym, że ten pierwszy wcale nie był aż taki dobry. Była nim Elżbieta Bieńkowska.

Unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego i przemysłu Elżbieta Bieńkowska powiedziała, że przyjęte w środę przez Sejm zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym są czymś bardzo pozytywnym.

Bieńkowska wskazała, że te zmiany legislacyjne nie są jeszcze prawem. Komisja Europejska przygląda się temu, jak dalsza część procesu legislacyjnego będzie wyglądać - powiedziała.

Trzeba podkreślić, że wycofanie się rządu z części działań (...) - i to z części działań, które sam rząd w uzasadnieniu do nowego prawa uznał za łamiące zasady państwa prawa - jest czymś bardzo pozytywnym - oceniła komisarz, nie podając, o które fragmenty uzasadnienia chodzi.

To podkreślanie, że to tylko część odpowiedzi na problemy jest wyraźną sugestią, że na wycofanie skargi z TSUE raczej nie ma co liczyć. Kropkę nad "i" postawił fiński komisarz Jyrki Katainen, który powiedział, że jest zaniepokojony sytuacją w Polsce, mówił o ekonomicznych konsekwencjach problemów z praworządnością dla miejsc pracy i inwestorów, którzy potrzebują pewności prawnej.

(nm)