W ręce Centralnego Biura Antykorupcyjnego wpadł 300. podejrzany w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu. Rano agenci zatrzymali byłego trenera.

61-letni były szkoleniowiec został zatrzymany w Siekierkach Wielkich koło Poznania. Teraz zostanie przewieziony do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, która nadzoruje śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce.

Jak informuje rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, w tym korupcyjnym śledztwie padło już w sumie ponad 1400 zarzutów.

W sumie kilkaset osób z zarzutami

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 roku. Do tej pory zarzuty usłyszało w sumie około 600 osób: piłkarze, sędziowie, trenerzy (wśród nich były selekcjoner drużyny narodowej Janusz W. oraz były reprezentant kraju, a później trener Dariusz W.), a także obserwatorzy i działacze (m.in. były przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Jerzy G.).

Do tej pory zapadło w tej sprawie co najmniej kilkanaście wyroków. Najgłośniejszy był ten z kwietnia 2009 roku, kiedy wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego oraz na 3,5 roku więzienia Ryszarda F., pseudonim "Fryzjer", który uważany jest za organizatora korupcyjnego procederu. Zostali skazani m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która "ustawiała" wyniki meczów z udziałem Arki. W maju 2010 roku sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", natomiast Milewskiemu obniżył karę do trzech lat więzienia.