Taki olbrzym nigdy wcześniej nie zawinął do portu w Świnoujściu. To masowiec Chiara, który ma ponad ćwierć kilometra długości i do Polski przypłynął z amerykańskiego Norfolk.

Statek dopłynął do redy przed wejściem do Świnoujścia dziś rano. Kilka godzin później był już w Porcie Handlowym. Do Polski przypłynął z amerykańskiego Norfolk.

Przycumować do nabrzeża pomagały mu aż 4 holowniki. Statek ma na pokładzie prawie 100 tysięcy ton węgla koksującego z kopalni w Stanach Zjednoczonych. Jego rozładunek będzie trwał cztery dni.

Chiara pływa pod banderą liberyjską, ma 255 metrów długości, jej maksymalny załadunek to 115 tys. ton. Mierzy aż 43 metry szerokości, co oznacza, że jest prawie dwa razy szerszy od... Titanica.

W Świnoujściu nigdy wcześniej nie było tak dużego masowca i nigdy w ładowniach jednego statku nie przypłynęło tak dużo towaru. Port w Świnoujściu może przyjąć 270-metrowe jednostki, czyli tylko o 15 dłuższe od Chiary, która należy do największych jednostek na świcie.