Najbliższe dni upłyną pod znakiem nieco kapryśnej pogody. Na chwile ze słońcem możemy liczyć, ale w niektórych regionach przydadzą się parasole. Będzie dużo chłodniej. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 23 stopni Celsjusza.

Najbliższe dni upłyną pod znakiem nieco kapryśnej pogody. Na chwile ze słońcem możemy liczyć, ale w niektórych regionach przydadzą się parasole. Będzie dużo chłodniej. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 23 stopni Celsjusza.
W najbliższych dniach przydadzą się parasole /KHALED ELFIQI /PAP/EPA

Niedziela będzie dość chłodna. W Olsztynie oraz w Białymstoku termometry wskażą maksymalnie 17 stopni Celsjusza. Zdecydowanie najcieplej będzie w Zielonej Górze oraz we Wrocławiu - nawet do 23 stopni Celsjusza. Przydadzą się też parasole. Deszcz popada między innymi na Warmii i Mazurach, Pomorzu Gdańskim, Kujawach oraz na Podlasiu. W pozostałych regionach będzie na ogół pogodnie i można liczyć na chwile ze słońce.

W poniedziałek opady deszczu powinny ustąpić. Słońce ma pojawić się we wszystkich regionach kraju. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Zdecydowanie najcieplej będzie we Wrocławiu - nawet do 24 stopni Celsjusza. Z kolei najchłodniej będzie w Gdańsku oraz w Rzeszowie - maksymalnie do 18 stopni Celsjusza.

We wtorek czeka nas ocieplenie. Już we wszystkich regionach kraju temperatura powinna przekraczać 20 stopni Celsjusza. Najwyższe wartości wskażą termometry w Poznaniu oraz we Wrocławiu - nawet do 24 stopni Celsjusza. Padać raczej nigdzie nie powinno. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. We wszystkich regionach Polski można liczyć na chwile ze słońcem.

Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni w specjalnym serwisie Interia.pl