Jest wstępne porozumienie między samorządowcami a rządem w sprawie dystrybucji węgla i zamrożenia cen prądu. Po dwugodzinnej dyskusji politycy zaakceptowali dwa projekty ustaw, choć będą jeszcze do nich zgłaszać techniczne poprawki.

Zarówno samorządowcy, jak i ministrowie zapewniali, że dyskusja była bardzo merytoryczna i pozbawiona walki politycznej.

Ustalono, że samorządy dostaną prawne narzędzia do włączenia się w dystrybucję węgla. Samorządy będą mogły wykorzystać do tego istniejącą infrastrukturę, by nie mnożyć kosztów sprzedaży surowca.

Do tej pory tej możliwości rzeczywiście nie było. Ustawa o zamówieniach publicznych obowiązuje - wbrew temu, co mówił pan prezydent Otwocka, czy pan premier Sasin. Do tego rząd się przychyla, że ta ustawa obowiązuje, więc ją trzeba zlikwidować - mówił prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Jest też zgoda na zamrożenie cen prądu dla samorządów, podmiotów wrażliwych oraz małych i średnich przedsiębiorców na poziomie około 785 złotych za MWh.

Na tych spotkaniach, które odbyliśmy w tym tygodnie, te spotkania miały charakter merytoryczny. Przede wszystkim mówiliśmy o tym, jak rozwiązać problem. I to jest najważniejsze - dodawał wiceminister Paweł Szefernaker.

Przekazał, że strona samorządowa zgłosiła uwagi o charakterze technicznym do projektu związanego z dystrybucją węgla, które do końca dnia zostaną spisane i dostarczone do Ministerstwa Aktywów Państwowych. Pomimo tych uwag, ustawa o dystrybucji węgla została formalnie pozytywnie zaopiniowana. Również ustawa o cenach energii została pozytywnie zaopiniowana - powiedział. 

W najbliższych dniach rząd przyjmie oba projekty ustaw, tak aby w przyszłym tygodniu mogły one stanąć na posiedzeniu Sejmu. Bo to są dzisiaj sprawy pilnej wagi, sprawy ważne, takie na które Polacy czekają. Ważne jest to, że ta dzisiejsza dyskusja nie miała charakteru politycznego - ocenił wiceminister.

Kluczowe dla przygotowań do zimy regulacje zaczną realnie działać dopiero w listopadzie. Jak zauważa dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, Sejm zbiera się dopiero za tydzień, a Senat za dwa tygodnie. Nawet najszybsze procedowanie oznacza, że ostatecznie nowe przepisy będą gotowe dopiero w listopadzie, a do wejścia w życie muszą być podpisane przez prezydenta i ogłoszone.

Zatem zamawiać i sprowadzać węgiel, organizować ludzi, transport i składy węgla samorządy zaczną dopiero wtedy - w listopadzie.