Na kontach wojewodów są już pierwsze pieniądze na wypłatę dodatków węglowych. Jak przekazał resort klimatu i środowiska, to w sumie 9,5 mld zł. Wojewodowie złożyli zapotrzebowanie na blisko 16 miliardów zł. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przelana kolejna transza środków na ten cel.

Na kontach wojewodów są już pierwsze pieniądze na wypłatę dodatków węglowych. Jak przekazał resort klimatu i środowiska, to w sumie 9,5 mld zł. Wojewodowie złożyli zapotrzebowanie na blisko 16 miliardów zł. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przelana kolejna transza środków na ten cel.
Zdj. ilustracyjne /shutterstock /Shutterstock

“Pieniądze będą przesyłane do gmin niezwłocznie po ich zaksięgowaniu na kontach Urzędów Wojewódzkich. Samorządy muszą teraz uruchomić procedury mające na celu jak najszybszą dystrybucję pieniędzy" - podał resort klimatu i środowiska.

Wojewodowie dostali z resortu tylko część środków - na Śląsku to prawie miliard złotych, choć złożone wnioski dają trzy razy większą sumę. Z kolei wojewoda zachodniopomorski otrzymał 240 mln złotych, czyli nieco ponad połowę potrzebnej sumy. 

Jednorazowy dodatek węglowy wynosi 3 tys. zł. Przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe - zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Warunkiem otrzymania dodatku jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).

Aby otrzymać dodatek, należy złożyć wniosek do gminy do 30 listopada. Ustawa o dodatku węglowym nie zakłada kryteriów dochodowych. Świadczenie przysługuje również gospodarstwom domowym, które zakupiły już węgiel.