Rośnie liczba skarg na ubezpieczenia oferowane przez banki. Tylko w pierwszym kwartale tego roku klienci zgłaszali zastrzeżenia już 142 razy - dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz. Banki najczęściej ukrywają przez klientem dodatkowe prowizje.

W większości przypadków klient myśli, że cała składka idzie na ubezpieczenie, tymczasem sporą jej część zostawia sobie bank.

Notorycznie zdarza się też, że banki proponują ubezpieczenie na życie osobom, które i tak nie będą mogły dostać odszkodowania, bo na przykład wcześniej były przewlekle chore.

Jedna czwarta skarg ma związek z kredytami hipotecznymi. Banki uzależniają przyznanie takiego kredytu od ubezpieczenia mieszkania w konkretnej firmie - zaprzyjaźnionej z bankiem i droższej od konkurencji.

Pozostaje jeszcze kwestia kosztów ubezpieczenia ryzyka związanego z kredytem hipotecznym. Od lipca ma je ponosić bank. Eksperci podejrzewają jednak, że i tak za ubezpieczenie zapłaci klient. Opłata będzie po prostu ukryta.