Policja w Cieszynie nadal szuka sprawców, którzy 10 dni temu strzelali do ludzi w tamtej okolicy. Śrutem zostało wtedy ranionych 6 osób. Świadkowie wskazują na co najmniej kilka marek samochodów, z których mogły paść strzały. Zgodnie potwierdzają natomiast, że auto miało czeskie rejestracje.

Wiadomo już, że samochód, z którego strzelano, był najprawdopodobniej ciemnego koloru. Początkowo świadkowie mówili jednak tylko o jednej marce auta, teraz mowa jest już o co najmniej trzech. Auto najprawdopodobniej miało charakterystyczne spojlery. Świadkowie są jednak zgodni co do tego, że samochód miał czeskie rejestracje.

Reporter RMF FM przejechał trasę na której padły strzały. Najpierw Cieszyn, potem Pogwizdów, a następnie Kaczyce, za którymi jest już tylko czeska granica. Czescy policjanci również szukają tego samochodu. Funkcjonariusze sprawdzają także, czy w ostatni czasie ktoś strzelał do przechodniów także po czeskiej stronie granicy.