Being heard, being seen! (tłum. red. być usłyszany, to znaczy być zauważony) - takie hasło przyświeca tegorocznym obchodom święta, które zostało ustanowione w 1998 roku z inicjatywy Międzynarodowego Stowarzyszenia Osób Jąkających się (ISA, od ang. International Stuttering Association), podczas V Światowego Kongresu Osób Jąkających się w Johannesburgu (RPA). W Polsce jąka się ok. 600 000 osób. Według badań prowadzonych w Polsce, 70 proc. osób jąkających się cierpi fizycznie i psychicznie z powodu jąkania i bloków mowy.

Wojenne emocje i jąkanie 

Każda wojna wpływa na emocje i ma wpływ na jąkanie i bloki mowy. Nie inaczej jest z wojną na Ukrainie - mówi w rozmowie z RMF FM Dawid Tomaszewski, pedagog i trener osób jąkających się. Negatywne informacje wojenne nie pozostają bez wpływu na występowanie traum, które w efekcie prowadzą do zaburzeń mowy. Bo to zazwyczaj jakaś trauma jest przyczyną zaburzeń, a te z kolei prowadzą do cierpienia. Tak jak nie można lekceważyć cierpienia ludzi wysiedlanych z wojennych terenów, tak samo nie wolno lekceważyć cierpienia osób jąkających się. Cierpienie jest cierpieniem i ma swoją nazwę - podkreśla terapeuta. Niestety na świecie jąkanie jest traktowane jako błahy problem, którym nie ma się co przejmować i z którym da się żyć. Tymczasem tylko osoby jąkające i z blokami mowy wiedzą, jak wielką traumą jest ta dysfunkcja. 

Terapia

Jąkanie to nie jest ani choroba psychiczna, ani defekt logopedyczny - powtarza od lat Dawid Tomaszewski. Twórca specjalnego ośrodka, gdzie pokonuje się jąkanie i bloki mowy, w Mikołowie (woj. śląskie). Sam jest przykładem udanej terapii. Przez 20 lat życia zmagał się z ciężkim jąkaniem i blokami mowy, by wreszcie wpaść na rodzaj specjalnego treningu usuwającego stare przyzwyczajenia mowy, a na to miejsce uczący nowej mowy. Dziś trudno zauważyć, że ma jakikolwiek problem z mówieniem podobnie jak dziesiątki jego wychowanków, którzy teraz bez oporów opowiadają w mediach i na różnych kanałach Youtube o tym, jak udało im się pokonać problemy z mową. 

Pokonać ograniczenie

Zacięcia, zająknięcia, bloki, wstyd, wycofanie, skurcze i grymasy twarzy, nietrzymanie kontaktu wzrokowego, odwlekanie wszystkiego na później, unikanie kontaktów z ludźmi - wszystkie te elementy wiąże jeden problem - problem z płynną mową. 20-letnia Sylwia Żelazny jeszcze kilka lat temu miała wszystkie te symptomy, a dziś studiuje, prowadzi swój własny wideoblog "Time to Speech", jest zapraszana do mediów, gdzie płynnie opowiada o swoich doświadczeniach. W rozmowie z RMF FM tuż przed Dniem Świadomości Jąkania podkreśla jak ważna jest "siła, odwaga i systematyczny trening". Potem jest już tylko radość, satysfakcja i normalne życie, jakiego do tej pory nie zaznała, nadrabianie zaległości w kontaktach oraz - jak mówi z uśmiechem - wielogodzinne rozmowy telefoniczne. 

Życie naszego dziecka i nasze życie zmieniło się nie do poznania - mówią rodzice 13-letniego Michała, kolejnego podopiecznego Ośrodka w Mikołowie. Jąkanie sprawiało, że Michał, mimo dobrego uczenia się, nie był w stanie przynosić dobrych stopni, bo nie potrafił odpowiadać na zadawane przez nauczycieli pytania. Największym stresem była szkoła i mimo tego, że miał szczęście do tolerancyjnych kolegów, to pobyt w szkole był jedna wielka trauma. Po terapii problem został rozwiązany, Michał jest bardzo dobrym uczniem, więcej mówi, otworzył się na nowych przyjaciół, częściej spotyka się z ludźmi, więcej czyta i interesuje się dużo większą ilością tematów niż kiedyś. Rodzice przestali się martwić o jego przyszłość. 

Jąkanie i bloki mowy to przypadłość wielu sławnych ludzi, jak choćby Izaaka Newtona, Karola Darwina, Króla Jerzego VI, Winstona Churchilla, Marylin Monroe czy Bruce'a Willisa. Najlepszą definicję stanu emocjonalnego, w jakim znajdują się jąkający, podał - także jąkający się - prezydent USA Joe Biden, który powiedział: To jest jak czarna dziura w sercu.

Zobacz rozmowę z Dawidem Tomaszewskim i Sylwią Żelazny z ośrodka terapii jąkania i bloków mowy w Mikołowie: