Ponad milion złotych były warte nielegalne substancje, którymi handlował mężczyzna zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze. Środki trafiały na m.in na rynek Wielkopolski. Zdaniem śledczych mogły być groźne dla zdrowia a nawet życia.

Kilka miesięcy temu funkcjonariusze zauważyli, że w Poznaniu i w okolicach pojawiają się niedopuszczone do handlu sterydy anaboliczne, oraz środki wspomagające odchudzanie i erekcję.

Sprzedawał je 26-latek z województwa mazowieckiego. Działał pod przykrywką legalnie zarejestrowanej firmy zajmującej się importem fiolek, zatyczek, opakowań i substancji chemicznych. Swoich klientów znajdował na forach internetowych poświęconych sportom siłowym czy fitnessowi. 

W jego mieszkaniu znaleziono ponad 65 tysięcy tabletek, kilka tysięcy fiolek i ampułek z płynnymi specyfikami oraz masę tabletkową służącą do produkcji farmaceutyków. Mężczyzna nie tylko rozprowadzał sterydy, ale też produkował. Wartość zabezpieczonych środków to ponad milion złotych. Wyprodukowanie jednej tabletki kosztuje około 2 złotych, sprzedawana jest natomiast za kilkadziesiąt złotych. 

26-latek usłyszał zarzuty: nielegalnego wprowadzania środków farmakologicznych do obrotu, narażenia na utratę życia lub zdrowia i prania pieniędzy. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.