Minister środowiska Jan Szyszko obiecuje, że odpowiedź na zarzuty Komisji Europejskiej w sprawie Puszczy Białowieskiej nastąpi zanim upłynie termin wyznaczony przez Brukselę. Chodzi o decyzję ministerstwa o rozpoczęciu wycinki kompleksu leśnego. Sprawą zajmuje się też UNESCO.

Minister środowiska Jan Szyszko obiecuje, że odpowiedź na zarzuty Komisji Europejskiej w sprawie Puszczy Białowieskiej nastąpi zanim upłynie termin wyznaczony przez Brukselę. Chodzi o decyzję ministerstwa o rozpoczęciu wycinki kompleksu leśnego. Sprawą zajmuje się też UNESCO.
Kontrola w Puszczy Białowieskiej. /Artur Reszko /PAP

To jest dobra sytuacja. Rozpoczęliśmy w końcu dialog. I to nie tylko dialog z Komisją Europejską, ale również dialog z UNESCO - mówi Jan Szyszko. Komisja Europejska postępowanie przeciwko Polsce rozpoczęła w zeszłym tygodniu. Efektem mają być kary finansowe i pozew do Trybunału Unii Europejskiej.

Rozmawiałem z komisarzem (ds. środowiska Karmenu) Vellą. Jesteśmy w trakcie wyjaśniania różnych wątpliwości - powiedział Szyszko.

Minister środowiska wyraził zdziwienie, że KE w ciągu kilku dni napisała raport z pobytu na terenie Puszczy Białowieskiej, tymczasem UNESCO zapowiedziało, że potrzebuje na to kilku miesięcy. Bruksela poinformowała w czwartek, że przy decyzji o wszczęciu procedury o naruszenie prawa UE przeciw Polsce wzięła pod uwagę wnioski z niedawnej wizyty ekspertów KE na terenie puszczy.

Komisja rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa UE przeciw Polsce, wysyłając do Warszawy "wezwanie do usunięcia uchybienia". To pierwszy etap procedury, która może się zakończyć skargą do Trybunału Sprawiedliwości i dotkliwymi karami finansowymi dla państwa członkowskiego.

KE zarzuca Polsce naruszenie niektórych przepisów dyrektywy siedliskowej (ws. ochrony siedlisk przyrodniczych i dzikiej flory i fauny) oraz dyrektywy ptasiej (ws. ochrony dzikiego ptactwa). Obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.

Jak zapewnił Szyszko, Polska przywiązuje ogromną wagę do programu Natura 2000 i uznaje, że powinien być to bardzo ważny instrument do realizacji koncepcji zrównoważonego rozwoju. Jak zaznaczył, koncepcja ta oznacza powiązanie wzrostu gospodarczego z racjonalnym użytkowaniem zasobów przyrodniczych, a jego świadectwem jest stałość siedlisk i występowania gatunków.

Spór wokół puszczy przybrał na sile, kiedy pod koniec marca minister środowiska zatwierdził aneks do Planu Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Białowieża. Przewiduje on większe cięcia, tłumaczone przez leśników koniecznością walki z masowym występowaniem kornika atakującego świerki.

Decyzja ta wywołała sprzeciw części organizacji naukowych i ekologicznych, które przekonują, że zwiększenie wycinki jest niepotrzebne, a tzw. gradacja kornika jest procesem naturalnym. Ekolodzy postulują też, by cała puszcza została objęta statusem parku narodowego.

APA