43-letnia kobieta i jej 48-letni mąż, były ksiądz, przed sądem odpowiedzą za horror, jaki zgotowali czworgu dzieci. Mieli być dla nich rodziną zastępczą, ale przygotowany przez prokuraturę w Ostrowie Wielkopolskim akt oskarżenia pokazuje jak bardzo byli od tego dalecy.

Śledczy zarzucają małżeństwu, że od 2009 roku do października 2013 znęcali się psychicznie i fizycznie nad dziećmi w wieku od 6 do 12 lat. Mieli stosować kary cielesne - bicie, kopanie i przywiązywanie do krzesła, zmuszanie do długiego stania lub klęczenia. Grozili dzieciom wywiezieniem do lasu i wyzywali je.

Kobiecie prokuratura zarzuca dodatkowo bicie dwojga dzieci tłuczkiem do mięsa i popychanie, co do dzisiaj widać po bliznach na skórze dzieci.

Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wlkp. w marcu zastosowała wobec obojga podejrzanych dozór policyjny połączony z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych. Nie mogą też pełnić już funkcji rodziny zastępczej.

Śledztwo wszczęto dzięki informacjom z Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Ostrowie Wlkp. oraz tamtejszego Centrum Pomocy Rodzinie. Dzieci był przesłuchane przed sądem, w obecności psychologa.

Małżeństwu z Ostrowa za znęcanie grozi do 10 lat więzienia.

(j.)