​Poważne utrudnienia w sobotę mogą czekać kierowców jadących nad morze. We Władysławowie, na drodze w kierunku Helu, planowany jest protest AgroUnii.

Na 24 lipca AgroUnia zapowiedziała protest. Pamiętajcie, że jutro o 9:00 widzimy się we Władysławowie. Rolnicy z rybakami ramię w ramię w słusznej sprawie - napisała organizacja na swoim Facebooku.

W związku z demonstracją dojdzie do blokady drogi na Półwyspie Helskim. Rolnicy i rybacy będą protestowali od godz. 9 do 16.

Komenda Powiatowa Policji w Pucki ostrzega, że korki, które zwykle tworzą się w sezonie letnim, teraz będą jeszcze większe. Mundurowi będą kierować ruchem, jednak trzeba pamiętać, że na Hel prowadzi tylko jedna droga, dlatego nie będzie możliwości objazdu blokady, co dodatkowo utrudni ruch i znacznie wydłuży czas dojazdu do miejscowości Półwyspu Helskiego - napisali funkcjonariusze.

Policjanci apeluję do wszystkich kierowców o rozwagę i ostrożność. Zalecają także zrezygnowanie z samochodu przy podróży na Hel i skorzystanie np. z pociągu lub promu.

Protest będzie prowadzony w związku z brakiem działań rządzących. Na początku 2020 roku podpisano porozumienie, w ramach którego armatorzy mieli otrzymać odszkodowanie za straty, jakie ponieśli w związku z zakazami połowów dorsza. Rząd jednak z tej obietnicy się nie wywiązał.

Michał Kołodziejczak powiedział, że problem rybaków i rolników są podobne. Lider AgroUnii chce z armatorami budować "wspólny front".