4300 nieprawidłowości wykryli weterynarze po wzmożonych kontrolach w ramach akcji "zero tolerancji". Ministerstwo Rolnictwa zarządziło ją w kwietniu zeszłego roku, po doniesieniach o trefnym mięsie i nieprawidłowościach w handlu w tej branży.

Łącznie weterynarze przeprowadzili ponad 66 tys. kontroli. Główne uchybienia, stwierdzone przez inspektorów weterynaryjnych, to niewłaściwe warunki przewozu zwierząt. W tym obszarze działa najwięcej nielegalnych firm, które transportują zwierzęta w bardzo złych warunkach albo nie mają na to pozwolenia.

Na celowniku kontrolerów były też rzeźnie i chłodnie. Tam wykrywano głównie nieprawidłowości związane ze stanem sanitarnym linii technologicznych. Natomiast nie stwierdzono większych uchybień w przedsiębiorstwach przetwórstwa mięsnego.

Podsumowując akcję weterynarze oceniają, że skala wykrytych nieprawidłowości nie jest wielka - to mniej więcej 6 procent. Duży wpływ na to ma częstotliwość kontroli podczas akcji - rolnicy i przedsiębiorcy, obawiając się kar poprawiali jakość działania swych firm.

Od kwietnia zeszłego roku kontrolerzy skierowali do prokuratury 435 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wykrytymi nieprawidłowościami, zamknęli też 204 firmy z branży mięsnej. Nakładali również kary pieniężne i mandaty; w sumie na prawie 3 miliony złotych.

(abs)