3 i pół miliona euro wynosi szkoda, którą Polskiej Żegludze Morskiej miały wyrządzić trzy osoby, które usłyszały zarzuty w śledztwie prowadzonym przez zachodniopomorską prokuraturę krajową oraz CBA. Wśród podejrzanych jest radca prawny, a zarazem honorowy konsul Szwecji, który świadczył usługi dla tej państwowej firmy.

Prawnik, jak twierdzi prokuratura, miał Polskiej Żegludze Morskiej wystawiać faktury za usługi, których w rzeczywistości nie realizował.

Uzyskane w ten sposób pieniądze legalizował przez jedną z cypryjskich spółek.

Z ustaleń śledztwa wynika, że miesięcznie wyprowadzał z firmy kilkadziesiąt tysięcy euro.

Oprócz radcy prawnego zarzuty usłyszeli: były i obecny pracownik odpowiadający za działalność finansową państwowego przedsiębiorstwa.

Wobec wszystkich orzeczono dozór.

Prokuratura zabezpieczyła majątek podejrzanych wart w sumie 6 milionów złotych.


Opracowanie: