Prawdopodobnie we wtorek wyjdzie ze szpitala 10-letnia dziewczynka poszkodowana w wypadku w Kamieniu Pomorskim. Dziecko ucierpiało, kiedy pijany mężczyzna wjechał w grupę ludzi.

Nie może chodzić. Przez miesiąc nie może wstawać z łóżka - tłumaczy dziadek 10-letniej dziewczynki. Trzeba ją trzymać na rękach, bo ma uszkodzone biodro. Przez miesiąc nie będzie mogła wstawać z łóżka - tłumaczy.

Dziewczynka, jak wynika z opowiadań dziadka, pamięta wypadek. Wnuczka powiedziała do mojej starszej córki, że jej tato nie żyje, bo wszędzie było dużo krwi. Zapytała: czemu mama nie żyje? - opowiada mężczyzna.

10-latka po wyjściu ze szpitala zamieszka ze swoimi dziadkami.

W Nowy Rok kierowany przez pijanego mężczyznę samochód wypadł z drogi i wjechał w grupę ludzi. Zginęło pięć dorosłych osób i jedno dziecko. 8-letni chłopiec i 10-letnia dziewczynka, trafili do szpitala w Szczecinie.

(jad)