Po 60 latach kończy pracę legendarny poznański bar mleczny „Miniaturka”. Obiad za trzy złote jedli tam goście targowi, studenci i emeryci. Bar wydawał dziennie 300 posiłków.

To właśnie w „Miniaturce” smakowało jak w domu i to ona wyznaczała kuchniom świata kierunek rozwoju. To tam ludzie wyznawali sobie miłość; to tam – gdy dopadała chandra – jedli budyń czekoladowy. Teraz będzie tam apteka. Taki już jest ten łakomy kapitalizm.