Papużki i kanarki przypadkowymi ofiarami ptasiej grypy. W obawie przed rozprzestrzenianiem się wirusa Komisja Europejska zakazała sprowadzania egzotycznych i dzikich ptaków z południowo-wschodniej Azji.

Rocznie do Unii sprowadzanych jest około 100 tys. ptaków. Aby zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się ptasiej grypy, Bruksela nie dość, że zakazała sprowadzania ptaków z Azji, to jeszcze nakazała, by ptaki przywożone z innych krajów – nieobjętych zakazem - przeszły 30-dniową kwarantannę. Każdy ptak zostanie zbadany, czy nie jest nosicielem niebezpiecznego wirusa.

Jednocześnie rzeczniczka komisarza odpowiedzialnego za zdrowie konsumentów uspokaja, że nawet jeśli ktoś jeszcze przed wprowadzeniem tych obostrzeń kupił papużkę lub kanarka, to nie ma zagrożenia, że ptak ma niebezpiecznego wirusa. Zwierzęta te przeszły bowiem już okres kwarantanny; jeszcze przed dotarciem do UE zrobiono im test, który nie wykazał wirusa ptasiej grypy.

Tak więc nie ulegajmy panice, nie pozbywajmy się ulubionych ptaków, bo nic nam nie grozi. Wstrzymajmy się jednak od kupna kolejnego zwierzaka.

18:40