Jest winny przeciążenia policyjnego supersamochodu. Szczecińskie ruchome centrum monitoringu warte 700 tysięcy złotych zamiast monitorować ulice monitoruje garaż… Wszystko dlatego, że pojazd przekracza dopuszczalną masę 3,5 tony, bo zainstalowano w nim za dużo sprzętu. O sprawie RMF FM mówił kilka tygodni temu.

Do przeciążenia samochodu przyznał się wykonawca – tak swoją drogą, jakie miał wyjście, skoro to on instalował sprzęt. Policja milczy natomiast o tych, którzy przygotowywali specyfikacje przetargu. Mundurowi unikną więc z pewnością odpowiedzialności.

Problemu nie widzą władze zachodniopomorskiego garnizonu, bo problem na własny koszt zobowiązał się rozwiązać wykonawca supernowoczesnego pojazdu – zapewnił mnie Maciej Karczyński rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie.

Tak więc zgrabny pojazd ruchomego centrum monitoringu teraz będzie ciągnął przyczepę jakby nie można było wcześniej pomyśleć i sprzęt zainstalować w większym samochodzie. Policji i wykonawcy przypominam, że hak holowniczy też musi spełniać pewne wymogi…