Najnowszy model Fiata zmieni nazwę, gdyż ta za bardzo przypomina wymyślone przez Renault Twingo. Francuzi zagrozili procesem, ale wszystko zakończyło się polubownie - choć taka zmiana będzie Włochów drogo kosztowała.

Ostatni model fiata – Gingo - został zaprezentowany w marcu w czasie salonu samochodowego w Genewie. Gingo uczestniczą w tegorocznym Tour de France, a kilkadziesiąt z nich jeździ już po ulicach włoskich miast.

Ale ponieważ Gingo za bardzo przypomina Twingo, koncern Fiata - na życzenie Francuzów – zdecydował się na przechrzczenie nowego modelu. Włosi sięgnęli po starą, sprawdzoną nazwę i od przyszłego tygodnia nowy Fiat będzie się nazywał Panda.

Oznacza to, że zmienić trzeba będzie nie tylko tabliczki na samochodach, ale też instrukcje obsługi, dokumenty, reklamy w gazetach i telewizji. Zmiana nazwy modelu w fazie wprowadzania go na rynek jest ryzykowna, ale włoski koncern uznał, że będzie to tańsze, niż przegrany proces w francuskim Renault.

15:35