Od miejsca na podium rozpoczęli polscy skoczkowie rywalizację w sezonie 2019/20 Pucharu Świata: w drużynowym konkursie na skoczni w Wiśle-Malince Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki wywalczyli trzecią pozycję! Zwyciężyli Austriacy, na drugim miejscu uplasowali się Norwegowie. Warto zaznaczyć, że w indywidualnym zestawieniu najlepszy rezultat uzyskał Dawid Kubacki!

W ostatecznym rozrachunku austriacka ekipa wyprzedziła biało-czerwonych o 27,3 pkt, zaś reprezentantów Norwegii o 22,5 pkt.

Tuż za podium znaleźli się Słoweńcy, a za nimi uplasowali się kolejno: Niemcy, Japończycy, Szwajcarzy i Finowie.

Co natomiast dla polskich kibiców istotne, w nieoficjalnym zestawieniu indywidualnym numerem 1 okazał się Dawid Kubacki!

29-letni zawodnik - po skokach na odległość 126,5 i 120,5 m - uzyskał łączną notę 265,6 pkt - i o 0,4 pkt wyprzedził Niemca Karla Geigera. Ten ostatni w pierwszej konkursowej serii poszybował na 130 m, ale w drugiej wylądował aż o 10 m bliżej.

Trzeci indywidualny rezultat przypadł Stefanowi Kraftowi: Austriak skoczył 127,5 i 125 m - i uzyskał łączną notę 264,5 pkt.

Indywidualnie Żyła w pierwszej "10", Stoch trzynasty

W pierwszej "10" indywidualnego rankingu znalazł się jeszcze jeden Polak: Piotr Żyła, który zanotował świetny pierwszy skok - poszybował na odległość 131 m - i zdecydowanie słabszą drugą próbę - w serii finałowej wylądował na zaledwie 117. metrze. Łączna nota 255 pkt dała 32-letniemu zawodnikowi dziewiąty indywidualnie rezultat.

Cztery "oczka" niżej, na 13. pozycji, uplasował się w tym zestawieniu Kamil Stoch: najbardziej utytułowany w polskiej ekipie skoczek uzyskał kolejno 125,5 i 118 m oraz łączną notę 242,5 pkt.

Zdecydowanie słabiej wypadł Jakub Wolny. 24-latek skoczył 123,5 i 119 m - i uzyskał łączną notę 227,8 pkt, która dała mu dopiero 24. miejsce w indywidualnym rankingu.


Na półmetku Polacy byli liderami, Kubacki w ścisłej czołówce

Pierwszy w sezonie konkurs Pucharu Świata biało-czerwoni kończą na podium - ale kibice mogli mieć apetyt na więcej: po pierwszej serii Polacy przewodzili bowiem stawce, wyprzedzając Austriaków i Słoweńców.

Najlepszy indywidualny wynik tej części zawodów uzyskał - po skoku na odległość 130 m - Niemiec Karl Geiger.

Trzy i pół metra bliżej lądował Dawid Kubacki, ale jego łączna nota była identyczna z notą Niemca: 139,9 pkt.

127,5 m i trzeci rezultat osiągnął Austriak Stefan Kraft.

Doskonałą odległość uzyskał w pierwszej serii Piotr Żyła, który wylądował na 131. metrze. Na półmetku rywalizacji plasował się na 6. miejscu indywidualnego rankingu.

Dwie pozycje niżej znalazł się Kamil Stoch, który skoczył 125,5 m.

Gorzej powiodło się Jakubowi Wolnemu, który uzyskał odległość 123,5 m i w indywidualnym zestawieniu znalazł się na 19. pozycji.

Drużynowo biało-czerwoni plasowali się po pierwszej serii na pierwszej pozycji, wyprzedzając o 11,1 pkt Austriaków oraz o 28,7 pkt Słoweńców.

Kolejne miejsca zajmowały na półmetku ekipy: Niemiec, Norwegii, Japonii, Szwajcarii i Finlandii.

Już po pierwszej serii zawodów z rywalizacją pożegnali się natomiast sklasyfikowani na 9. pozycji Czesi i ostatni w stawce Rosjanie.

Nowy trener, stary skład

Zmagania w nowym sezonie Pucharu Świata Polacy rozpoczęli z nowym trenerem, ale w starym składzie: Michal Dolezal wskazał bowiem tę samą czwórkę, którą rok temu wybrał na inaugurację w Wiśle Stefan Horngacher.

Biało-czerwoni wówczas wygrali, a kolejne miejsca zajęli Niemcy i Austriacy.

Kubacki siódmy, Stoch 11. w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego

Zawodnicy obu tych reprezentacji dobrze zaprezentowali się w piątkowych kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego. Najlepszy był Niemiec Karl Geiger, a siódme miejsce zajął jego rodak Stephan Leyhe. Także Austriacy mieli w czołowej dziesiątce dwóch zawodników: trzeci był Daniel Huber, a dziesiąty Philipp Aschenwald.

Wśród Polaków najlepiej spisał się w kwalifikacjach Dawid Kubacki, który miał siódmy wynik. Stoch był jedenasty, Wolny 19., a Żyła uplasował się na 21. pozycji.