Nastolatek, który wyruszył na przejażdżkę tirem swojego taty, zdołał przejechać aż 80 km, zanim na autostradzie zatrzymała go policja.

Po drodze nieletni pirat drogowy przewrócił m.in. znak drogowy i słup sygnalizacji świetlnej w Kassel. Wszystkie zniszczenia, jakich dokonał oszacowano na 10 tys. euro.

Policjanci mówią, że chłopak radził sobie za kółkiem całkiem nieźle. Być może dzięki temu, że nabrał już trochę doświadczenia jako kierowca, gdy w ubiegłym miesiącu wybrał się na przejażdżkę wozem strażackim...