Wójt wygrał wybory, ale nie może zostać wójtem, bo musiałby złożyć przysięgę przed sobą. Zamieszanie po wyborach lokalnych w Przywidzu niedaleko Trójmiasta.

Była wójt, Bożena Mielewczyk-Zawada została odwołana ze stanowiska we wrześniowym referendum (90 % biorących udział w głosowaniu chciało jej odejścia.) Razem z wójtem uczestniczący w referendum odwołali też Radę Gminy Przywidz.

Na czas gminnego "bezkrólewia" na funkcję wójta i Rady Gminy premier powołał Marka Zimakowskiego. W minioną niedzielę mieszkańcy gminy na wolne stanowisko wybrali... Zimakowskiego. Po wyborze powstał problem: Zimakowski musiałby składać ślubowanie przed samym sobą, ponieważ jest jednocześnie Radą Gminy.

W związku z tym zamieszaniem wojewoda pomorski, pełniący rolę nadzorczą nad gminą, zwrócił się do Premiera z prośbą o rozstrzygnięcie kłopotu.