Kary są surowe, ale inne nie mogły być dla zabójców, którzy tak podchodzili do ludzkiego życia - powiedział sędzia w uzasadnieniu wyroku dla „łowców skór”. Kilkakrotnie przywoływane były słowa oskarżonego Andrzeja N., byłego sanitariusza, który na samym początku przyznał się do winy i wyjaśnił, jak wyglądało uśmiercanie pacjentów w karetkach.