Do Polski wrócili pierwsi kierowcy oszukani przez hiszpańską firmę przewozową Pacomsa. Przedsiębiorstwo złamało podstawowe warunki umowy. Kierowcy nie mieli pieniędzy na życie. O pomoc zwrócili się do barcelońskiej korespondentki RMF.

Blisko 60 kierowców wyjechało do pracy w Hiszpanii za pośrednictwem polskich urzędów zatrudnienia. Na miejscu okazało się, że zarobki są dużo mniejsze niż im obiecano, a czas pracy znacznie dłuższy.

Kierowcy mówią, że przed wyjazdem zapewniano im ponad 1000 zł pensji plus diety za każdy wyjazd. Okazało się, że firma diety wlicza w wypłatę, nie zapewnia też – jak wynikało z umowy – zakwaterowania i wyżywienia. Mężczyźni musieli koczować w ciężarówkach i w namiotach.

Kierowcy zawarli się o pomoc do Ministerstwa Pracy, ale urzędnicy poinformowali, że nie są w stanie im pomóc. Teraz, zawiedzeni ludzie mówią, że już nigdy nie będą szukać pracy za granicą: Nawet gdyby kusili, szukam pracy w Polsce i tylko w Polsce - mówi jeden z kierowców.

18:30