Co kilka minut na polskich drogach ktoś ginie lub zostaje ranny; każdego dnia umiera z tego powodu 15 osób, a 200 zostaje rannych - wynika z raportu opracowanego przez Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.

Z danych policji wynika, że w ubiegłym roku doszło w Polsce do 53,7 tys. wypadków drogowych. Zginęło w nich ponad 5,5 tys. osób, a 66 tys. było rannych.

Poszkodowanymi są najczęściej piesi - 36 proc. zabitych i 28 proc. rannych oraz kierowcy - 24 proc. zabitych i 24 proc. rannych. Polscy piesi są 10 razy bardziej zagrożeni niż w Holandii czy Norwegii. W Europie zabici piesi stanowią od 3 proc. w Luksemburgu do 26 proc. w Wielkiej Brytanii - wynika z raportu.

Według Banku Światowego w Polsce straty spowodowane wypadkami drogowymi sięgają 3 mld zł rocznie. Szacuje się, że wszystkie kraje tracą na tym 500 mln

dolarów rocznie. Rocznie na drogach całego świata ginie 750-880 tys. osób, tj. ok. 2,5 tys. dziennie - szacuje Międzynarodowa Organizacja Zdrowia WHO. Wypadki na drodze zajmują 7 miejsce na liście największych zagrożeń dla życia i zdrowia człowieka

13:20