Do Iraku przyleciało wczoraj 18 międzynarodowych specjalistów, którzy jutro rozpoczną sprawdzanie magazynów i składów broni. Trzy tygodnie temu ONZ uchwaliła rezolucję w sprawie Iraku, nakazującą temu państwu oddanie broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej, a w razie sprzeciwu narażenie się na surowe konsekwencje.

Szefem docelowo 300-osobowego zespołu inspektorów będzie Hans Blix, który nie pozostawia Husajnowi żadnych złudzeń – inspektorzy chcą skontrolować dosłownie każdy obiekt, w którym ukrywana może być broń masowego rażenia: Będziemy mogli prowadzić kontrole wszędzie i o każdej porze, w nocy, a także w święta. Jeśli władze irackie będą utrudniać dostęp do jakiegoś obiektu, opóźniać inspekcje lub cokolwiek ukrywać, potraktujemy to bardzo poważnie - zapowiedział Blix.

Postanowienia rezolucji RB ONZ wobec Iraku

Do 8 grudnia Irak musi przedstawić Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych listę wszystkich swoich programów zbrojeniowych oraz posiadanych materiałów, które mogą posłużyć do produkcji broni atomowej, chemicznej, biologicznej i balistycznej. Inspektorzy ONZ mają czas do 27 stycznia przyszłego roku na przedstawienie wyników swoich prac w ONZ.

W tekście oenzetowskiej rezolucji nie pada słowo wojna, ale nie ma złudzeń, że w razie oporu Iraku, Stany Zjednoczone rozpoczną zbrojną interwencję, mającą na celu obalenie Husajna.

Foto: Archiwum RMF

07:10