Jak dowiedział się RMF późnym popołudniem dwóch młodych ludzi napadło na wracającego ze szkoły chłopca. 15-latek został dotkliwie pobity. Powiadomieni funkcjonariusze policji wszczęli pościg. Bandyci nie zatrzymali się, padły strzały. Nikt na szczęście nie został ranny.

Po krótkim pościgu policjanci zauważyli bandytów. Ci nie zareagowali jednak na wezwania policjantów i zaczęli uciekać. Wtedy policjanci zaczęli strzelać. Po chwili udało się zatrzymać obu napastników. Nikt nie został ranny.

21:55